Niemiecki policjant zatrzymał dwóch młodych bielszczan - Beskidy News

Używamy plików cookie, aby pomóc w personalizacji treści, dostosowywać i analizować reklamy oraz zapewnić bezpieczne korzystanie z serwisu. Korzystając z witryny, wyrażasz zgodę na gromadzenie przez nas informacji. Szczegóły znajdziesz w zakładce: Polityka prywatności.

Witaj,

Możesz zobaczyć informacje dotyczące tylko twojego powiatu, wybierając go z listy poniżej.

 

 

Wesprzyj nas na Patronite
patronite

 

 

Nie pokazuj więcej tego okna

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Mundurowi z Bielska-Białej razem z funkcjonariuszem Policji w Gelsenkirchen zatrzymali dwóch bielszczan w wieku 20 i 21 lat, którzy grozili pozbawieniem życia 27-latce oraz uszkodzili jej samochód. 

Niemiecki policjant

 Policjanci w ogniwa patrolowego bielskiej komendy pełnili w ubiegłym tygodniu służbę wraz z Marco Szyszką, niemieckim policjantem, który odbywa praktyki w bielskiej komendzie. W czwartek, około 18. oficer dyżurny bielskiej komendy zlecił im interwencję w rejonie Buczkowic. Z relacji zgłaszającej interwencję wynikało, że śledzą ją dwaj mężczyźni, którzy wcześniej w Bielsku-Białej grozili jej pozbawieniem życia i uszkodzili samochód. Kobieta relacjonowała, że obaj byli u niej przed domem, wyzywali ją i grozili śmiercią. Później, kiedy wyjechała z domu, zaczęli ją śledzić. Mężczyźni zajeżdżali jej drogę i próbowali zepchnąć z drogi. Wystraszona kobieta zawiadomiła telefonicznie policję. Oficer dyżurny polecił jej jechać do komisariatu w Szczyrku i w jej kierunku wysłał patrole z bielskiego wydziału prewencji. Kiedy policjanci dojechali na miejsce, sprawców już nie było. Stróże prawa rozpoczęli poszukiwania. Na jednej z ulic Buczkowic zauważyli audi, w którym znajdowało się dwóch mężczyzn, odpowiadających rysopisowi sprawców. Pokrzywdzona rozpoznała ich. W trakcie czynności, mundurowi znaleźli marihuanę przy siedzącym na miejscu pasażera 21-latku. 

Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Sprawą zajęli się śledczy z drugiego komisariatu. Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie, 20-latek i jego o rok starszy kolega usłyszeli zarzuty gróźb karalnych i uszkodzenia mienia, a 21-latek dodatkowo zarzut posiadania narkotyków. Za przestępstwa grozi im do 5 lat więzienia. Dodatkowo będą musieli także zapłacić za naprawę uszkodzonego samochodu, którą oszacowano na blisko 3 tys. zł.

Udostępnij

6
+5
1
Reklama
Reklama
Fundacja Pomocy Dzieciom w Żywcu
Reklama

Pobierz bezpłatną aplikację

Informacje z Twojego powiatu na wyciągnięcie ręki.

Google Play

Logo Beskidy News
Masz dla nas informacje? Newsy? Widziałeś lub słyszałeś coś ważnego? Chcesz, aby Twoją sprawą zajął się reporter? Daj nam znać. Dyżurujemy całą dobę, reagujemy od razu.

 

Imię i nazwisko (*)
Podaj imię i nazwisko
E-mail (*)
Podaj adres e-mail
Temat (*)
Podaj temat
Wiadomość (*)
Napisz wiadomość
Załącznik
Dodaj załącznik
(gif, jpeg, jpg, png, zip)
Captcha (*)
Rozwiąż captchę