Wczoraj rozgrywano mecz 5 kolejki Beskidzkiej Ligi Okręgowej. BKS Bielsko-Biała podejmował Górala Żywiec. Przed spotkaniem na murawę wtargnęli kibice, przez co zapachniało sporą zadymą.

BKS 2

Zmagania toczyły się na Stadionie Miejskim w Bielsku-Białej. Po emocjonującym meczu bielska drużyna wygrała 2 : 1. Gole zdobywali: BKS – Damian Kubica (44 min.), Janisz Bąk (73 min.); Góral – Marcin Radwaniak (92 min.). Spotkanie oglądało nieco ponad 1,2 tys. widzów.

Mecz był opóźniony, gdyż przed jego rozpoczęciem kilkudziesięciu kibiców obu drużyn wbiegło na murawę boiska. Pojawiły się również petardy. Sytuacja wyglądała groźnie. interweniowała policja. Na szczęście obyło się bez strat.

"Tuż po zakończeniu spotkania policjanci z katowickiego oddziału prewencji rozpoznali i zatrzymali dwóch 38-latków z Żywiecczyzny. Są oni podejrzewani o wtargnięcie na murawę stadionu i zakłócenie porządku. Dzisiaj usłyszą zarzuty, a o ich dalszym losie rozstrzygnie prokurator. Grozi im do 3 lat za kratami oraz zakaz stadionowy. Śledczy w dalszym ciągu analizują zapisy monitoringu, celem identyfikacji i rozpoznania pozostałych osób odpowiedzialnych za zakłócenie spokoju i odpalenie materiału pirotechnicznego. Sprawa ma charakter rozwojowy. Przypominamy, że ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych zakazuje wnoszenia i posiadania na stadionie, m. in. materiałów pirotechnicznych. Złamanie tego zakazu jest przestępstwem, za które grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Wobec sprawców przestępstwa sąd może orzec zakaz stadionowy" - poinformowała Komenda Miejska Policji w Bielsku-Białej.

Co ciekawe, przedmeczowy incydent odbił się echem nie tylko w Polsce. Napisał o niej czeski portal o wymownej nazwie hooligans.cz, prezentując nagranie z tego wydarzenia.

Nagrania: Kanał YT MrErkatv

 

Udostępnij

1
-1
2