W marcu przed Sądem Okręgowym w Bielsku-Białej ruszy proces trzech mężczyzn, oskarżonych o brutalne morderstwo.
![akta sadowe](/modules/mod_raxo_allmode/tools/tb.php?src=images/users/579/akta_sadowe.jpg&w=768&h=576&zc=1)
Jak podała Telewizja Katowice, proces sprawców zabójstwa 48-letniego bielszczanina rozpocznie się 22 marca. Chodzi o zdarzenie, do jakiego doszło jesienią 2016 roku w Komorowicach.
Ciało samotnie mieszkającego mężczyzny znalazł w jego domu znajomy. Zabójstwo było wyjątkowo brutalne. Ofiara najprawdopodobniej zmarła wskutek obrażeń po dotkliwym pobiciu. Mężczyzna miał rany głowy i pleców, oskarżeni odcięli mu ucho. Napad miał tło rabunkowe. Sprawcy ukradli należący do ofiary samochód Dacia Duster, który został później odnaleziony. Zabrali też m.in. laptopa, rower i kosę spalinową.
Według Telewizji Katowice napastnicy pozostawili po sobie sporo śladów na miejscu zbrodni. Dzięki temu możliwe było ich zatrzymanie już kilkadziesiąt godzin później. "Oskarżeni to dwaj bracia w wieku 27 i 35 lat oraz ich 38-letni wspólnik" - informowała wówczas policja.
Brutalność napastników skłoniła śledczych, by skierować ich na badania psychiatryczne. Biegli uznali, że są oni w pełni władz umysłowych i mogą odpowiadać przed sądem.