Funkcjonariusze ze śląskiej Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) przeprowadzili kontrole na terenie firmy kurierskiej w Bielsku-Białej i Wodzisławiu Śląskim.
W wyniku której przejęli 19 kg tytoniu do palenia bez polskich znaków akcyzy. Gdyby towar trafił na rynek, Skarb Państwa straciłby 24 tys. zł.
Funkcjonariusze ze Śląskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Katowicach skontrolowali paczki w sortowniach przesyłek kurierskich w Bielsku-Białej i Wodzisławiu Śląskim. Podczas kontroli towarzyszyła im suczka Beti, która wywęszyła wyroby tytoniowe w 12 przesyłkach. Mundurowi zabezpieczyli w sumie 19 kg tytoniu bez polskich znaków akcyzy.
Paczki miały trafić do indywidulanych odbiorców na terenie województwa śląskiego. Wartość szacunkowa przejętych przez funkcjonariuszy nielegalnych wyrobów tytoniowych to ponad 15 tys. zł. Gdyby towar trafił do odbiorców, Skarb Państwa straciłby niemal 24 tys. zł. z tytułu niezapłaconych podatków.
"Przypominamy, że nabywanie, przechowywanie, przewożenie, przesyłanie i przenoszenie nielegalnych wyrobów tytoniowych, a także pomaganie w ich zbyciu czy ukryciu, stanowi przestępstwo lub wykroczenie skarbowe". - głosi komunikat KAS
