Policyjny pies tropiący Dragon bezbłędnie doprowadził policjantów do drogowego przestępcy. Nietrzeźwy 34-letni mieszkaniec powiatu żywieckiego spowodował kolizję drogową, zbiegł z miejsca zdarzenia.

Do zdarzenia doszło w ubiegły piątek tuż po godzinie 8. Operator Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego został powiadomiony, że na terenie Hałcnowa doszło do kolizji, a sprawca, który najpewniej był nietrzeźwy zbiegł z miejsca zdarzenia. Według zgłoszenia kierujący osobowym Peugot'em najechał na tył innego pojazdu. Sprawca kolizji nalegał na pokrzywdzonego, aby się dogadali i aby nie wzywał Policji, bo jest nietrzeźwy. Kiedy poszkodowany mu odmówił, to ten wykorzystał moment jego nieuwagi i zbiegł w nieznanym kierunku z miejsca zdarzenia. Kiedy na miejsce dotarli mundurowi z bielskiej drogówki nie było wiadomo, gdzie znajduje się sprawca kolizji. Na miejsce został wezwany przewodnik psa tropiącego bielskiej komendy, st. asp. Dariusz Popadyniec wraz ze swoim czworonożnym partnerem – Dragonem. Pies tropiący podjął trop i bezbłędnie doprowadził policjantów do ukrywającego się nieopodal nietrzeźwego kierującego. Jak wykazało badanie alkomatem miał on w organizmie blisko 3 promile alkoholu we krwi, a prowadząc pojazd złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, który orzeczono mu do 2021 roku. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje prokurator. Za popełnione przestępstwa grozi mu nawet 5 lat za kratkami i dożywotni – w tej sytuacji - zakaz prowadzenia pojazdów.