Jubileusz na Żarze. Na rocznicę kilka słów o elektrowni - Beskidy News

Używamy plików cookie, aby pomóc w personalizacji treści, dostosowywać i analizować reklamy oraz zapewnić bezpieczne korzystanie z serwisu. Korzystając z witryny, wyrażasz zgodę na gromadzenie przez nas informacji. Szczegóły znajdziesz w zakładce: Polityka prywatności.

Witaj,

Możesz zobaczyć informacje dotyczące tylko twojego powiatu, wybierając go z listy poniżej.

 

 

Wesprzyj nas na Patronite
patronite

 

 

Nie pokazuj więcej tego okna

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Należąca do PGE Energia Odnawialna Elektrownia Szczytowo-Pompowa Porąbka-Żar kończy 40 lat. To jedna z największych tego typu inwestycji w Polsce, a jej wyjątkowość polega na tym, że zbudowano ją wewnątrz góry i jest jedyną elektrownią podziemną w Polsce.

Elektrownia Porabka-Zar

Choć może pracować z mocą 500 MW przez 4 godziny dziennie - co pozwoliłoby zasilić w energię elektryczną kilkaset tysięcy gospodarstw domowych - to podstawowe zadanie Elektrowni Szczytowo-Pompowej Porąbka-Żar jest inne. Elektrownia zapewnia Polskim Sieciom Elektroenergetycznym szeroki pakiet usług regulacyjnych. Jako swoisty magazyn energii jest w stanie reagować na zmieniające się warunki pracy systemu, łagodząc krzywą dobowego obciążenia sieci, tym samym zapewniając stabilną pracę całego KSE.

Ponadto elektrownia odgrywa niezmiernie ważną rolę interwencyjną. Polega ona na stabilizowaniu poziomu napięcia i utrzymaniu odpowiedniego funkcjonowania systemu w wypadku wystąpienia stanów awaryjnych sieci lub innych źródeł wytwórczych.

- Niebagatelny wpływ na warunki działania ESP Porąbka-Żar mają zmieniające się zasady działania rynku energii elektrycznej, które wymagają stałej dyspozycyjności, niezawodności i efektywności ekonomicznej. Z tych powodów w najbliższych latach przeprowadzimy kompleksową modernizację elektrowni, co pozwali na pełne wykorzystanie jej potencjału regulacyjnego dla KSE w kolejnych dziesięcioleciach – mówi Arkadiusz Sekściński, p.o. prezesa PGE Energia Odnawialna.

Mimo tego, że elektrownię oddano do eksploatacji już 40 lat temu, nadal budzi ona uznanie wśród inżynierów. Jednym z pierwszych pomysłodawców tej inwestycji był wybitny profesor Politechniki w Zurychu i późniejszy pierwszy Prezydent RP Gabriel Narutowicz. Nie określił on jednak dokładnej lokalizacji samego obiektu. Wybuch II wojny światowej ostatecznie uniemożliwił ówczesną realizację tego projektu. Powrócono do niego dopiero w czasach PRL. Prace koncepcyjne rozpoczęły się na początku lat 50-tych. Wtedy to spośród aż 235 miejsc, wybrano górę Żar, jako najkorzystniejsze miejsce na zrealizowanie tego ambitnego przedsięwzięcia.

- Elektrownia Porąbka-Żar to wyjątkowy obiekt w polskiej energetyce. Zlokalizowana we wnętrzu góry Żar jest jedyną wysokospadową, podziemną elektrownią szczytowo-pompową w naszym kraju. Podczas jej budowy zastosowano szereg nowatorskich rozwiązań, a 40 lat niemal bezawaryjnej eksploatacji jest dowodem na wysoką jakość projektu i wykonania. Co ważne, jest to inwestycja całkowicie prototypowa, zrealizowana w bardzo trudnych warunkach geologicznych – zauważa Jakub Kliś, dyrektor Oddziału Zespół Elektrowni Wodnych Porąbka-Żar.

Elektrownia szczytowo-pompowa nie jest jedynym obiektem hydrotechnicznym zbudowanym na rzece Soła zarządzanym przez PGE Energia Odnawialna. Od 55 lat działa tam również Elektrownia Wodna Tresna (moc zainstalowana – 21 MW), a od 65 lat Elektrownia Wodna Porąbka (moc zainstalowana – 12,5 MW).

Udostępnij

11
+11
0
Reklama

Pobierz bezpłatną aplikację

Informacje z Twojego powiatu na wyciągnięcie ręki.

Google Play

Logo Beskidy News
Masz dla nas informacje? Newsy? Widziałeś lub słyszałeś coś ważnego? Chcesz, aby Twoją sprawą zajął się reporter? Daj nam znać. Dyżurujemy całą dobę, reagujemy od razu.

 

Imię i nazwisko (*)
Podaj imię i nazwisko
E-mail (*)
Podaj adres e-mail
Temat (*)
Podaj temat
Wiadomość (*)
Napisz wiadomość
Załącznik
Dodaj załącznik
(gif, jpeg, jpg, png, zip)
Captcha (*)
Rozwiąż captchę